Opublikuj zdjęcie: figury szachowe | © Steve Buissinne na Pixabay
Spis treści
Strona główna
Porozmawiajmy przez chwilę po niemiecku: każdy, kto wyda 2 000 euro na stronę internetową dla wsi liczącej mniej niż 190 mieszkańców, nie należy do ratusza ani do rady miejskiej!
Miejmy nadzieję, że tamtejsi mieszkańcy będą w stanie zapamiętać nazwy swoich rad miejskich do 2024 r., a jeśli następnie ponownie wybiorą te panie i panowie, byłoby lepiej, gdyby wszyscy zostali pouczeni o policzkach Weissenhof.
Złą rzeczą jest to, że ostatecznie inne społeczności za te eskapady musimy stać prosto, a oczywiście nie mamy urzędu okręgowego, który naprawdę poważnie traktuje swoje zadania kontrolne. Prawdopodobnie nie obudzą się tam, dopóki drugie najmniejsze miasto w Badenii-Wirtembergii nie złoży wniosku o dotację na budowę metra; chociaż Widdern nie powinien kosztować dużo więcej niż ich strona główna.
czytanie ojca chrzestnego
Szkoła ruszyła ponownie, ale niestety nie wiem jeszcze, w której klasie mogę być mentorem czytania w tym roku szkolnym. Zgodnie z mottem „Pomóż sobie, wtedy Bóg ci pomoże.” Nie wahałem się długo i przyjąłem propozycję meseno, aby kontynuować tam czytanie w piątki.
Tak więc dzisiejszego popołudnia spędziłem trochę czasu z dwoma chłopakami, których znam już od jakiegoś czasu — pewnie też mnie znają i tak zaplanowane na dzisiaj czytanie zamieniło się w trzy partie szachów.
Ale w następny piątek znowu kolej na chłopców, bo dobre dwa tygodnie temu wypożyczyliśmy z biblioteki miejskiej książki, które musieliśmy przeczytać na głos.