Zdjęcie posta: flagi UE / USA | © donfiore autorstwa Getty Images
Mało tego od czasu wyboru 45. prezydenta USA Donald TrumpWszyscy oni – w tym najzagorzalsi republikanie – nie mogą już dłużej nie być zdumieni, od dawna też z niepokojem przyglądamy się tamtejszym wydarzeniom, co niewątpliwie będzie miało wpływ na cały świat.
John Kelly wird dzisiaj w wiadomościach cytowany: „Myślę, że musimy przyjrzeć się bliżej, na kogo głosujemy”. Hans Müller pisze w odpowiedniej opinii na forach Europastammtisch, że wybory w USA dotykają także Europy [Tymczasem ten wkład można również znaleźć w blogu].
Nie wolno nam zapominać, że te niepokojące wydarzenia od dawna są częścią codziennego życia, nawet w Europie. W tym roku musiałem przejść kontrolę graniczną w Bawarii w najlepszym stylu NRD, a ostatnio w Berlinie wybrano socjalistę na sędziego konstytucyjnego, który lubi publicznie kpić z ofiar morderstw z NRD.
Jeszcze gorzej wygląda to, gdy spojrzymy dalej na wschód: trzeba dużo wyobraźni, żeby nadal nazywać Polskę, Węgry i Skę demokracjami, a jeśli spojrzeć jeszcze dalej, widać totalitarne systemy najgorszego rodzaju w Rosji i Turcji.
Tymczasem wydaje się, że jesteśmy już tak znudzeni, że wielu współobywateli w Chinach nawet widzi zbawicieli naszej cywilizacji.
Ale w naszym kraju toczą się też zadziwiające dyskusje: Kogo dotyczą powszechnie obowiązujące prawa człowieka? Wykorzystanie Bundeswehry także przeciwko własnej ludności? Kiedy „państwo” może z własnej inicjatywy zawiesić prawa, przepisy i zasady i na jak długo?
Coraz trudniej jest ogarnąć i sklasyfikować całość, nawet dla obywateli, którzy próbują to zrobić! Dlatego nie powinno dziwić, że coraz więcej obywateli wychodzi razem na ulice w bardzo nietypowych kompozycjach i rzekomo demonstruje przeciwko rzeczom, które nawet nie istnieją.
Potrzebujemy fundamentalnych zmian politycznych, nie tylko w Stanach Zjednoczonych, aby przywrócić naszym demokracjom model polityczny dla większości obywateli, którym są: najlepszą gwarancją zarówno dla jednostek, jak i wszystkich innych, aby mogli żyć jak najlepiej.
Nie możemy oczekiwać, że przedstawiciele ludu będą obdarzeni przyzwoitością i poczuciem odpowiedzialności, ale musimy umieć oczekiwać, że zawsze będą musieli uzasadniać wszystkie swoje decyzje, to jest podstawa każdej demokracji parlamentarnej!
Dlatego minister, który w oczywisty sposób przynajmniej rażąco niedbał, przynajmniej trwoni setki miliardów pieniędzy podatników, musi zostać pociągnięty do odpowiedzialności, a cała sprawa przetworzona w najdrobniejszych szczegółach i w sposób zrozumiały dla wszystkich obywateli. Dlatego całe rządy, które arbitralnie unieważniają prawo – z jakiegokolwiek powodu – muszą jak najszybciej odpowiadać obywatelom w zrozumiały sposób, a jeśli to konieczne, również zostać postawione przed sądem.
Demokracja jest możliwa tylko wtedy, gdy my, obywatele, założymy, że prawo i porządek obowiązują jednakowo wobec nas wszystkich. „W przeszłości” politycy często brali na siebie konsekwencje i rezygnowali, ale byli też prokuratorzy i sędziowie, którzy w razie potrzeby byli gotowi wyciągnąć pomocną dłoń.