Odważ się więcej Europy i uczyń demokrację!

5
(1)

Zdjęcie fabularne: Ministerstwo Finansów Badenia-Wirtembergia (18 stycznia 2019)

Najpóźniej od 23 czerwca 2016 r. wszyscy śledzicie z pewnością wydarzenia związane z ogłoszonym na 29 marca 2019 r. wyjściem Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej. Tymczasem wszystko wydaje się możliwe do 31 października 2019 r., nawet jeśli Brytyjczycy pozostaną w Unii Europejskiej.

Nie ma lepszej formy rządów dla nas, ludzi, niż nasze demokracje; chociaż one też mają swoje wady, musimy się z nimi żyć, na przykład, że nie ma minimalnych wymagań dla przedstawicieli ludzi. Samoocena i aparat partyjny nie przyczyniają się do zapewnienia jakości, a my, obywatele, w wyborach kierujemy się oczywiście innymi rzeczami.

Jest dla mnie niezrozumiałe, jak współobywatele dali się wybierać na najwyższe urzędy i od początku wiedzieli, że nigdy, przenigdy nie będą w stanie ich obsadzać, ani nie zorientują się, co właściwie powinni robić w tej funkcji. Konsekwencją tego są m.in. lata nieudanych negocjacji wyjściowych, dekady impasu w kwestiach egzystencjalnych, „decydenci”, którzy wręcz chwalą się, że przesiadują problemy, a co za tym idzie, coraz większe frustracja z demokracją. Ta frustracja wprowadza obywateli w kontakt z autokratami i dyktatorami – ludźmi, którzy udają, że mają proste rozwiązania, a przynajmniej wydają się wiedzieć, co robią.

Problemem nie jest brak zainteresowania obywateli polityką czy nawet naszą Europą. Problem polega na tym, że z trudem lub wcale nie możemy sprawić, by polityka i Europa były przystępne dla wielu naszych współobywateli!

„Wielka polityka” od dawna nikogo nie zrywa z nóg, społeczeństwo obywatelskie w rozpaczy szuka własnych dróg – i to z dala od parlamentów – takich jak „Piątek dla przyszłości”, „Gilet Jaune” czy „ Pulse of Europe”, nie tylko po to, aby Twój głos był słyszalny, ale także aby wskazać istniejące wyzwania w celu znalezienia dla nich rozwiązań.

Ale nawet na poziomie lokalnym rozwiązania problemów lub decyzji, które są trudne do zakomunikowania, już dawno przestały być przedmiotem zainteresowania polityki; co oznacza również, że nasi lokalni współobywatele nie czują się już „zabrani”. Jednym z przejawów tego jest niska frekwencja wyborcza. To z kolei motywuje kandydatów politycznych tylko do prowadzenia kampanii i wypowiadania się w tych miejscach, w których spodziewają się szybkiego sukcesu – zaczyna się błędne koło.

My, europejscy federaliści, chcemy przerwać to błędne koło. Dlatego nadal promujemy i bronimy naszej Europy. Sami doskonale wiemy, że tylko zjednoczona Europa doprowadzi nas wszystkich do sukcesu i dlatego niezłomnie wzywamy do tej jedności, nawet jeśli musimy spierać się o to, co jest drogie wielu współobywatelom – takie jak nasze państwa narodowe, centralizm, a nawet tendencja w kierunku totalitaryzmu.

My, europejscy federaliści, niestrudzenie promujemy naszą Europę w terenie i dzięki temu mamy coraz większą nadzieję, że będziemy mogli przemówić nie tylko do umysłów, ale także do serc naszych współobywateli. Tylko jednym i drugim możemy przekonać ich nie tylko do częstszego przychodzenia na własne imprezy, ale także do zwracania większej uwagi na politykę w ogóle.

Myślę, że jest to również rozwiązanie wspomnianego powyżej niedociągnięcia. Mamy tak wielu współobywateli o zdolnościach i umiejętnościach, które do tej pory nie były wykorzystywane w polityce, a więc z pewnością z nowymi pomysłami i rozwiązaniami. Wykopmy te skarby dla dobra naszych demokracji!

„Make Europe” to tegoroczne motto naszego ruchu. „Odważ się więcej demokracji”, znane motto z 1969 r. Wspólnie „odważ się więcej Europy i twórz demokrację!” Zmotywuj do głosowania swoje sąsiedztwo, także tych współobywateli, którzy mają inne zdanie lub narodowość. Głosuj na Europę i wzmocnij naszą demokrację!

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś, rozważ skorzystanie z prawa do kandydowania. Ale proszę wracajcie do naszych wydarzeń informacyjnych i dyskusyjnych, a także do stołów naszych stałych bywalców i festiwali!

Przekonany, że my Stan Europy Chociaż mamy rozwiązanie dla niektórych z największych wyzwań, wiemy również, że to małe, codzienne wyzwania należy rozwiązywać i omawiać jeden po drugim, a następnie szybko znaleźć realne rozwiązania. To sprawia, że ​​demokracja jest namacalna i namacalna dla wszystkich! To wzmacnia demokrację, inspiruje ludzi do przyjęcia tej formy rządów, a także budzi chęć uczestnictwa. A im więcej weźmie udział, tym lepiej – ale nie łatwiej (!) – będzie dla nas wszystkich!


„Niebezpiecznie jest rzucić wyzwanie systemowi, chyba że całkowicie pogodzisz się z myślą, że nie przegapisz go, gdy się zawali”.

Elliott Gould jako Alfred Chamberlain w Małe morderstwa (1971)

Jak pomocny był ten post?

Kliknij gwiazdki, aby ocenić post!

Średnia ocena 5 / 5. Liczba recenzji: 1

Nie ma jeszcze żadnych recenzji.

Przykro mi, że post nie był dla Ciebie pomocny!

Pozwól mi poprawić ten post!

Jak mogę poprawić ten wpis?

Odsłony strony: 4 | Dzisiaj: 1 | Liczę od 22.10.2023 października XNUMX r

Udział: