woda życia

5
(2)

Zdjęcie posta: krople wody | © Pixabay

Pindara w jednym ze swoich Epiników chwali samą wodę, a w tłumaczeniu na język angielski w następujący sposób:

„Najlepsza ze wszystkich rzeczy jest woda; ale złoto, jak płonący ogień w nocy, przyćmiewa wszelką pychę bogactwa.

Pindar, OLIMPIA 1

Ten starożytny grecki poeta z V wieku p.n.e. z pewnością nie znał Wysp Brytyjskich, które wymagały od ludzi czegoś więcej niż czystej przyjemności płynącej z wody.

To prawdopodobnie ironia losu, że począwszy od V wieku naszej ery chrześcijańskim mnichom najwyraźniej udało się nadać wodzie złocisty odcień, a następnie wprowadzić ją na rynek jako wodę życia, dziś bardziej znaną jako whisky lub whisky.

Dużo później sam zasmakowałem, gdy znajomy zapoznał mnie z dobrą herbatą i jeszcze lepszą whisky. Nadal miło wspominam nasze wspólne wieczory degustacyjne i mam nadzieję, że jak najbardziej zbliżył się do celu, jakim było spróbowanie każdego single malta przynajmniej raz.

Po latach sam musiałem zdać sobie sprawę, że to chyba beznadziejne przedsięwzięcie, bo i tutaj rynek reaguje natychmiast i dostosowuje podaż do popytu.

Noch in den 1980er- und 1990er-Jahren kaum bis gar nicht mehr vorhandene Whiskys sind heute in jeder Art und Weise und für mich sehr erstaunlich, auch fast in jedem Jahrgang zu haben. Mich wundert dabei, wo die Produzenten und Händler diese ganzen Fässer und Flaschen über all die Jahrzehnte hinweg nur versteckt gehalten hatten, sodass es Sammlern wie mir nicht möglich war, diese Schätze noch im letzten Jahrhundert zu heben.

Pocieszam się tym, że to oczywiście tylko ze względu na moje bardzo ograniczone możliwości finansowe i cieszę się, że znów pojawiły się destylarnie, które kilka lat temu zostały zdemontowane i zburzone.

W każdym razie moja pasja do kolekcjonowania, która trwała do późnych lat, sprawiła, że ​​mam więcej zapasów, niż kiedykolwiek będę miał dla siebie. Ale pozwala mi to również upewnić się, że piję tylko whisky, która faktycznie pochodzi z ubiegłego wieku, zanim podaż musiała zostać dopasowana do popytu.

Kolejna ironia losu polega na tym, że moja lepsza połowa nigdy nie była w stanie przyzwyczaić się do tego napoju, a moja najmłodsza również rozwinęła zamiłowanie do ginu.

„Bardzo niewiele potrzeba do szczęśliwego życia”.

Marek Aureliusz, Medytacje (Księga VII, 67)

Jak pomocny był ten post?

Kliknij gwiazdki, aby ocenić post!

Średnia ocena 5 / 5. Liczba recenzji: 2

Nie ma jeszcze żadnych recenzji.

Przykro mi, że post nie był dla Ciebie pomocny!

Pozwól mi poprawić ten post!

Jak mogę poprawić ten wpis?

Odsłony strony: 8 | Dzisiaj: 3 | Liczę od 22.10.2023 października XNUMX r

Udział: