Zdjęcie wkładu: walne zgromadzenie | © Bettina Kümmerle
Spis treści
Majstrować
Lubię wykorzystywać okresy spotkań, aby trochę majstrować przy moich stronach internetowych. Tym razem coraz częściej dotyczy to Wolnych Wyborców. Jak tylko dokonam zmian łącznie z nowym logo dodam oprogramowanie do wyświetlania zdjęć. Można to wykorzystać do upiększenia podstron, które jeszcze czekają na utworzenie dla naszych kandydatów – przynajmniej tak to sobie wyobrażam.
I przy okazji po raz kolejny zafundowałem temu blogowi kilka przycisków mediów społecznościowych; Ale to tylko dlatego, że w tej chwili naprawdę je lubię. Wątpię, czy te przyciski rzeczywiście mają sens, przynajmniej w przypadku mojego bloga.
Różnice
Czasami różnice są dość małe, ale subtelne. Teraz, gdy my, Wolni Wyborcy w Heilbronn, odzyskaliśmy swoją nazwę i dlatego jesteśmy jedynymi Wolnymi Wyborcami, stoimy przed nowym wyzwaniem, a mianowicie, że Partia Wolnych Wyborców w Bawarii bierze obecnie udział w kampanii przed wyborami do władz stanowych i jest oczywiście po prawicy, jeśli chodzi o polityka partyjna Spektrum klasyfikuje.
Dlatego też dość trudno jest wyjaśnić naszym współobywatelom różnicę pomiędzy Wolnymi Wyborcami w Badenii-Wirtembergii, którzy w dalszym ciągu są wyłącznie lokalnymi wspólnotami wyborczymi i nie realizują żadnych celów politycznych partii, a partią w Bawarii.
Nawet jeśli niektórzy uważają, że „efekt Aiwangera” mógłby nam pomóc, muszę upierać się, że my, Wolni Wyborcy z Heilbronn, nie mamy nic wspólnego z tą partią, a już na pewno nic wspólnego z przynajmniej ekscentrycznymi poglądami tamtejszego przewodniczącego.
Chcemy w dalszym ciągu dbać o politykę lokalną w Heilbronn i jako mieszkańcy Heilbronn szukać najlepszych rozwiązań dla naszego miasta i jeśli zajdzie taka potrzeba, o nie walczyć. I tak nasze hasło wyborcze z ostatniej kampanii wyborczej nadal idealnie pasuje: Wolni zamiast imprezować!
Weekend
Pod koniec miesiąca znowu zrobiło się naprawdę tłoczno i wbrew moim oczekiwaniom, wizyt wcale nie było mniej. W każdym razie jest to bardzo ekscytujące i nie muszę już nawet opuszczać wykładów; Jednakże nadal czytam na głos w szkole podstawowej w Damm i w piątki udzielam korepetycji w Meseno. Byłem z tego powodu bardzo szczęśliwy Detlefa Sterna zauważył moją nieobecność na uniwersytecie i wprowadza do gry alternatywne możliwości wspólnej kawy.
Mojej lepszej połówce udało się jeszcze dwa razy pozwolić mi zatańczyć, a zaskakująca darowizna na rzecz meseno sprawiła, że w sobotę i niedzielę pozwolono mi podróżować autobusem meseno – którym, notabene, dzisiaj znów pojechałem północną częścią naszej dzielnicy.
W międzyczasie kontaktują się ze mną także dziesiątki łowców mieszkań zainteresowanych uroczym dwupokojowym mieszkaniem, które tu reklamowałem. Dlatego w ciągu najbliższych dwóch tygodni prawdopodobnie odbędzie się jeszcze kilka spotkań poglądowych.
Podczas weekendu skupiałem się na walnym zgromadzeniu Wolnych Wyborców, podczas którego zmieniliśmy nazwę i statut oraz wybraliśmy 40 kandydatów do nadchodzących wyborów do samorządów lokalnych. W tym miejscu chciałbym także podziękować wszystkim członkom i naszym kandydatom, którzy rozpoczynają „przygodę” korzystania ze swojego prawa do głosowania i którzy, mam nadzieję, przeżyją ze mną bardzo ekscytującą kampanię wyborczą w nadchodzących miesiącach.
I to walne zgromadzenie też trzeba pociągnąć, bo zmiany w statucie pociągają za sobą kolejny stos zadań i działań.
Pod koniec weekendu udało mi się wysłać dwa biuletyny klubowe i rozpocząć ten wpis na blogu.