Militarna nieistotność Europejczyków pozostaje oczywista na Ukrainie, w Sahelu…

4.6
(5)

Opublikuj zdjęcie: Obóz wojskowy w Afryce | Bihanga | © EUTM Somalia
Artykuł ten ukazał się po raz pierwszy w języku francuskim Journal Financier de Luxembourg (13.9.2023)

30 sierpnia 1954 r. Francuskie Zgromadzenie Narodowe położyło kres planom Europejskiej Wspólnoty Obronnej i Europejskiej Wspólnoty Politycznej. Porzucono absurdalny pomysł stworzenia armii europejskiej przed zdefiniowaniem europejskiej polityki bezpieczeństwa. Traktat Waszyngtoński z 1949 r. został zmieniony w celu utworzenia Organizacji Traktatu Północnoatlantyckiego (NATO) i nadania jej prawnie, poprzez nowy artykuł IV Traktatu, a faktycznie monopolu środków działań militarnych w Europie. The[1]Wysiłki podejmowane od tego czasu przez europejskich przywódców wszelkiej maści, aby wydostać się z tej zależności, poszły prawie na marne: Europejczycy nie mogli pozostać w Afganistanie po wyjeździe Amerykanów.

Po odrzuceniu przez kraje Beneluksu i Włochy konfederacyjnej Europy zaproponowanej przez de Gaulle'a (plany Foucheta), dopóki umysły nie dojrzały do ​​federalizmu, dopiero w 1986 r. i przyjęciu Jednolitego Aktu Europejskiego rozważaliśmy rozwój europejskiej obrony. Ten ostatni powinien być zarówno wojskowym elementem integracji europejskiej, jak i europejskim filarem Sojuszu Atlantyckiego. [2]W 1992 r. Traktat z Maastricht podzielił UE na trzy filary: sprawy wspólnotowe; Wspólna Polityka Zagraniczna i Bezpieczeństwa (WPZiB); Sprawiedliwość i wnętrze. WPZiB powinna była doprowadzić do wspólnej obrony. [3]Okazało się to niemożliwe, ponieważ prezydent Mitterrand odrzucił unię polityczną. „Zamknęłoby to nasze wewnętrzne łzy i umożliwiłoby nam dzielenie wspólnego przeznaczenia, przeznaczenia, które implikuje wspólną odpowiedzialność za obronę i bezpieczeństwo”. Kanclerz[4]Kohl na próżno tłumaczył mu, że federalizm jest jedyną odpowiednią formą ponadnarodowej integracji politycznej.

Bez ustanowienia państwa, a tym samym polityczno-wojskowej jednostki dowodzenia, zdolnej do rozwinięcia wystarczających zdolności wojskowych, Europa nie była w stanie przywrócić pokoju w Jugosławii na początku lat 1990. XX wieku. To nie podobało się Amerykanom, którzy nie chcieli interweniować na drugorzędnych wobec nich Bałkanach. Niemniej jednak w 1994 r., w ramach mandatu Organizacji Narodów Zjednoczonych (ONZ), NATO po raz pierwszy interweniowało militarnie, dzięki siłom amerykańskim. Niestety, wynikające z nich Porozumienia Pokojowe z Dayton z 1995 r. nie zapewniły łatwego zarządzania Bośnią.[5]

W 1999 r., 1 maja, wejście w życie Traktatu Amsterdamskiego z 22 lipca 1997 r. umożliwiło Radzie Europejskiej w Kolonii w dniach 3 i 4 czerwca utworzenie Europejskiej Polityki Bezpieczeństwa i Obrony (EPBiO). W październiku Solana został do końca 2009 roku Sekretarzem Generalnym Rady UE i Wysokim Przedstawicielem ds. WPZiB. W grudniu Rada Europejska w Helsinkach powołała Komitet Polityczny i Bezpieczeństwa (CoPS) ​​oraz Komitet Wojskowy (EUMC), składające się z Szefów Obrony Państw Członkowskich, i określiła cel na rok 2003 Cel główny, czyli autonomiczną zdolność obronną liczącą od 50,000 60,000 do 60 XNUMX ludzi, dostępną w ciągu XNUMX dni i przez co najmniej rok.

W czerwcu Rada Europejska przejęła od NATO dowództwo nad Siłami Kosowskimi. 21 listopada ministrowie obrony przedstawili nigdy nie zrealizowany plan rozmieszczenia w 2003 roku sił liczących 100,000 400 ludzi, 100 samolotów bojowych i 60,000 okrętów, zdolnych do utrzymania misji liczącej XNUMX XNUMX ludzi przez rok. W grudniu Rada Europejska przekształciła[6] Cel główny w „katalog sił” i dodał do UE Instytut Studiów nad Bezpieczeństwem, ośrodek satelitarny i personel strategiczny, taki jak sztab wojskowy NATO.[7][8]

Pod koniec 2001 roku Rada Europejska na szczycie w Laeken zwołała nieformalne spotkania europejskich ministrów obrony i ogłosiła operacyjność EPBiO, tak jakby UE była zdolna do prowadzenia operacji zarządzania kryzysowego, podczas gdy nie posiadała operacyjnej siedziby, do czego służy SHAPE NATO. Właśnie dlatego UE i NATO zawierają „Umowę o partnerstwie strategicznym”, uzupełnioną w dniu 11 marca 2003 r. „UmowąBerlin plusPorozumienie, które rozszerza dostęp UE do zdolności i zasobów planowania NATO. Wymiana informacji niejawnych jest uregulowana.

W 2003 r. wszedł w życie Traktat Nicejski; odnawia architekturę instytucji UE, uelastycznia proces decyzyjny i stwierdza w art. 17, że: „WPZiB obejmuje wszystkie kwestie związane z bezpieczeństwem Unii, w tym stopniowe kształtowanie wspólnej polityki obronnej, co mogłoby doprowadzić do do wspólnej obrony, jeżeli Rada tak postanowi. Dwadzieścia lat później nadal tak się nie stało. UE udało się jedynie zmniejszyć swój poziom ambicji do 5,000 żołnierzy. Pod koniec roku Rada Europejska przyjęła europejską strategię bezpieczeństwa „Bezpieczna Europa w lepszym świecie”, główny cel na rok 2010 oraz koncepcję wykorzystania 1500 [9]Grupy bojowe (EUBG), które nigdy nie zostały wdrożone, natomiast od tego czasu[10]2007 r. uruchomiła jedną lub dwie EUBG.

W 2004 r. utworzono Europejską Agencję Obrony (EDA), która ma charakter zalążkowy.

W grudniu 2008 r., podczas gdy we wrześniu Rosja zaatakowała militarnie Gruzję, Rada Europejska nie zaktualizowała „strategii” z 2003 r., lecz przyjęła „strategię” z XNUMX r.Raport z realizacji Europejskiej Strategii Bezpieczeństwa – Zapewnienie bezpieczeństwa w zmieniającym się świecie".

1 grudnia 2009 r., po kilku perypetiach, wszedł w życie Traktat Lizboński. Zmienia nazwę EPBiO na „Wspólną Politykę Bezpieczeństwa i Obrony” (WPBiO) i oferuje jej pewne narzędzia prawne, takie jak stała współpraca strukturalna, z której Rada Europejska, i to minimalistycznie, skorzysta dopiero pod koniec 2017 r. Wzmacnia rolę Wysoki Przedstawiciel UE do Spraw Zagranicznych (WP) i WPZiB, wspierany przez Europejską Służbę Działań Zewnętrznych (ESDZ), składającą się z personelu Sekretariatu Generalnego Rady Europejskiej, Komisji Europejskiej i krajowych służb dyplomatycznych. Sprawia to, że HR staje się wiceprzewodniczącym Komisji Europejskiej, który przewodniczy Radzie do Spraw Zagranicznych i Zarządowi Europejskiej Agencji Obrony. Traktat lizboński, będący w dużej mierze niezrozumiały, zawiódł pokładane w nim nadzieje, w szczególności poprzez utworzenie działu HR i ESDZ. Było to do przewidzenia, gdyż traktat nie mógł stworzyć jedności dowództwa polityczno-wojskowego. Mogła to zrobić tylko konstytucja federalna.

W 2016 roku, po brytyjskim głosowaniu w sprawie brexitu, instytucje europejskie będą mnożyć inicjatywy na rzecz źle zaprojektowanej „europejskiej obrony”. Te wielokrotne deklaracje woli i początki realizacji nie wypełniają naszych luk w możliwościach, ponieważ wola polityczna nie jest wystarczająco trwała, aby osiągnąć znaczący i trwały postęp. 15 grudnia Rada Europejska zatwierdziła kompleksową strategię UE, nieco szerszą niż ta z 2003 roku: zawierała listę zagrożeń, ale nie ustalała priorytetów ani nie określała zdolności wojskowych zdolnych im przeciwdziałać. Przywódcy UE nie są w stanie nakreślić międzyrządowo zarysów armii europejskiej, aby wspólnie odpowiedzieć na pytanie, czy Europa potrzebuje odstraszania nuklearnego, ciężkich bombowców, lotniskowców, szturmowych okrętów podwodnych, dywizji pancernych, sił specjalnych itp., czy też jedynie żołnierzy zdolnych do działań pokojowych i humanitarnych. Dzieje się tak dlatego, że postrzeganie zagrożeń nie jest takie samo dla wszystkich Europejczyków. Z Lizbony rosyjskie czołgi są niewidoczne. Dla mieszkańców Tallina Daesh i Al-Kaida to pojęcia obce życiu codziennemu.

W dniu 7 maja 2017 r. Macron został wybrany na Prezydenta Republiki. 18 maja ministrowie obrony zgodzili się na skoordynowany roczny przegląd obronności (CARD), powiązany z [11]Plan rozwoju potencjału UE (CDP) i Proces planowania obronnego NATO (NDPP). Komisja ogłasza utworzenie Europejskiego Funduszu Obronnego (EFR).

W 2018 r. na mocy rozporządzenia (UE) 2018/1092 UE ustanowiła Europejski program rozwoju przemysłu obronnego (EDIDP), którego celem jest wspieranie konkurencyjności i potencjału innowacyjnego unijnego przemysłu obronnego. HR, Ms Mogherini proponuje zastąpienie mechanizmu Athena „Europejskim Instrumentem na rzecz Pokoju”. Obecnie finansuje wspólne koszty operacji i misji wojskowych UE oraz wzmacnia państwa partnerskie, głównie Ukrainę, podczas gdy był przeznaczony dla Sahelu. Zaniedbane przez Europę państwa regionu zwróciły się ku Rosji.

UE nie zmniejszyła napięć między Rosją a Gruzją czy Ukrainą, między Izraelem a Palestyną, między USA a Iranem ani w Libii, Syrii, Sahelu, Rogu Afryki, Afryce Środkowej, Wenezueli czy Kolumbii. Nieistotność UE na arenie międzynarodowej i niemoc europejskiej dyplomacji są oczywiste.

Jak możemy mieć nadzieję na lepszą przyszłość dla Europy po pandemii Covid-19, wyrażonej przez pana Xi chęci szybkiej aneksji Tajwanu, niejednoznacznej postawie pana Erdoğana i wojnach, które prowadzi Putin: duża intensywność z Ukrainą, niska intensywnością do Gruzji i Mołdawii, hybrydowo z Zachodem, zakłócają równowagę geopolityczną i spowalniają wzrost gospodarczy. Bardzo trudno jest przewidzieć prawdopodobną ewolucję Europy i świata, nawet w krótkiej perspektywie. Przywódcy europejscy powinni nadać priorytet przywróceniu pokoju w Europie Wschodniej i Sahelu, ponieważ bez tego nic nie jest możliwe. Wymaga to bardziej zjednoczonej Europy, aby była potężniejsza.

Niestety, jest odwrotnie. Ze względu na podział oraz nieistotność militarną i geopolityczną to w styczniu 2022 roku Rosjanie i Amerykanie dyskutowali o bezpieczeństwie w Europie bez żadnego z europejskich przywódców.

Od 24 lutego 2022 r. wojna na Ukrainie wreszcie uświadomiła narodom Europy i ich przywódcom skrajną słabość naszych armii, w tym Francji i Wielkiej Brytanii. Pokazało, że nasze rządy, nasz sztab generalny i nasza baza przemysłu obronnego nie są w stanie szybko wypełnić luk w naszych zdolnościach z powodu braku polityczno-wojskowej jedności dowodzenia. Nasi przywódcy mogliby zjednoczyć nasze stany, ale jak dotąd nikt nie chce tego zrobić. Dlatego europejska obrona nie istnieje. Dlatego pomoc militarna udzielana Ukrainie przez Europejczyków jest realna, ale niższa od potrzebnej i tej, jaką zapewniają Amerykanie i Brytyjczycy.

Jedyną reakcją, jaką znalazła Komisja Europejska i Rada w obliczu wzrostu napięcia, jest coraz większe podporządkowanie się Stanom Zjednoczonym Ameryki, ponieważ pan Biden jest znacznie mniej brutalny i bardziej zręczny niż jego poprzednik. Parlamentarzyści uchwalili ustawy obniżające ceny leków, walczą o utrzymanie prawa do aborcji. Jego administracja zmniejszyła długi czesne wielu absolwentów szkół wyższych, ożywiła gospodarkę i zainwestowała znaczne sumy w walkę z ubóstwem i transformację energetyczną. Biden po mistrzowsku przewodził zachodniej koalicji od początku niezwykle intensywnej wojny na Ukrainie. Fakt jest taki, że pod koniec 82 roku będzie miał 2024 lata i nie jest zbyt charyzmatyczny, ale wyborcy w 2024 roku powinni głosować bardziej według swoich interesów, a nie przekonań.

W tym kontekście obszerny (116 stron) wniosek z dnia 17 sierpnia dotyczący zmiany Traktatu UE, złożony przez panów Verhofstadta (Odnowa Europy), Simona (Europejska Partia Ludowa), pana Freunda (Zieloni/Wolne Przymierze Europejskie) i pana Saryusza-Wolskiego ( Europejscy Konserwatyści i Reformatorzy), jak również pani Bischoff (Postępowy Sojusz Socjalistów i Demokratów), wydają się chcieć to kontynuować, wydaje się wyjątkowo nierealne. Miałoby to tendencję do zmiany sposobu działania UE i nazw jej instytucji. Narzuciłoby głosowanie większością kwalifikowaną i zwykłe procedury legislacyjne w kilkudziesięciu obszarach, w tym w obronności, podatkach i polityce zagranicznej. Komisja Europejska zostanie przemianowana na „organ wykonawczy UE”. Uprawnienia parlamentu zostałyby znacznie rozszerzone. UE miałaby wyłączne kompetencje we wszystkich kwestiach środowiskowych i klimatycznych oraz kompetencje dzielone z państwami członkowskimi w prawie wszystkich pozostałych kwestiach. Choć autorzy propozycji nie mylą się twierdząc, że rozszerzenie UE o Bałkany Zachodnie, Gruzję, Mołdawię i Ukrainę wymagałoby głębokich zmian w funkcjonowaniu UE, nawet jeśli Niemcy będą upierać się przy konieczności zmiany większości kwalifikowanej głosowania i zwiększania budżetu UE, aby umożliwić rozszerzenie, pamięć o porażce roku 2005 odstrasza większość rządów od prób nakłonienia swoich wyborców do zmiany Traktatu UE.[12]

Zamiast proponować zmianę traktatu, która nie ma szans powodzenia, lepiej byłoby, gdyby ci posłowie do Parlamentu Europejskiego weszli na drogę prowadzącą nie 27 państw do zgromadzenia konstytucyjnego, ale jedynie możliwy do rozszerzenia rdzeń państw, jak to zrobiono dla strefy Schengen i euro.


[1] See Alfreda Caena, „Unia Zachodnioeuropejska i NATO. Budowanie europejskiej tożsamości obronnej w kontekście solidarności atlantyckiej”, Brassey's, Komentarz Atlantycki nr. 2, Londyn, 1989.

[2] See Alfreda Caena, „Nowa rola UZE?” W Europa w formacji, 1986, s. 53-66, http://www.ena.lu/ 13 / 02 / 2011.

[3] WPZiB nie stanowi całości polityki stosunków zewnętrznych UE, która obejmuje politykę handlową, rozwojową czy humanitarną, ale także zewnętrzne aspekty polityk wewnętrznych Wspólnoty (rolnictwo, środowisko, transport), a także współpracę sądową i policyjną w sprawach karnych. Wszystkie te elementy polityki zewnętrznej UE działają na swój własny sposób.

[4] See Henryk Bentegeat, „Jakie aspiracje wobec europejskiej obronności? » W Álvaro z Vasconcelos (reż.), Jaka europejska obrona w 2020 roku?, Paryż, IESUE, 3e wyd., marzec 2010, s. 105. XNUMX.

[5] Jakakolwiek decyzja wymaga zgody katolickich Chorwatów, prawosławnych Serbów i muzułmańskich Bośniaków. jezioro Karolina de Gruyter, „Morrelen aan de Foundations van de Europese Unie” w Ze Standardu, https://www.standaard.be/cnt/dmf20220113_98107654, 14.

[6] See Henry Kissinger, Nowa potęga amerykańska, Nowy Jork, 2001, przeł. Odile Demange, Paryż, Arthème Fayard, 2003, s. 60-XNUMX. XNUMX.

[7] See Svena Biscopa, Jo Coelmonta, Strategia europejska i siły zbrojne, tworzenie wyróżniającej się potęgi, Londyn i Nowy Jork, Routledge, 2012, s. 57–60; Fabien Terpan, Polityka zagraniczna, bezpieczeństwa i obrony Unii Europejskiej, Paryż, La documenta française, 2010, s. 55. 60-XNUMX.

[8] IESEU z siedzibą w Paryżu zapewnia WP analizy i niektóre prognozy, przyczynia się do rozwoju WPZiB poprzez analizy i zalecenia oraz wzbogaca debatę strategiczną w Europie w ramach swojej sieci ekspertów decydentów. Jezioro Europa, Instytut Unii Europejskiej Studiów nad Bezpieczeństwem, , 16.

[9] Rada Europejska Bezpieczna Europa w lepszym świecie, Europejska Strategia Bezpieczeństwa, przyjęte 3 r., http://www.consilium.europa.eu/uedocs/cmsUpload/12ESSIIFR.pdf, 2003.

[10] Te GT1500 lub Grupy bojowe UE Liczy 1,500 ludzi, których można rozmieścić w czasie krótszym niż 10 dni na okres do 120 dni.

[11] Aby zobaczyć [Link nie jest już dostępny] https://eda.europa.eu/what-we-do/EU-defence-initiatives/coordyned-annual-review-on-defence-(card). W 2020 r. było jasne, że CARD i CDP nie są na poziomie NDPP.

[12] Mikołaj Vinocur, „Posłowie do Parlamentu Europejskiego proponują zmianę traktatu w ramach radykalnej (ale mało prawdopodobnej) reformy UE” w Poradnik brukselski z Politico, 1.


Jak pomocny był ten post?

Kliknij gwiazdki, aby ocenić post!

Średnia ocena 4.6 / 5. Liczba recenzji: 5

Nie ma jeszcze żadnych recenzji.

Przykro mi, że post nie był dla Ciebie pomocny!

Pozwól mi poprawić ten post!

Jak mogę poprawić ten wpis?

Odsłony strony: 11 | Dzisiaj: 1 | Liczę od 22.10.2023 października XNUMX r

Udział: