Opublikuj zdjęcie: Blitz | © Obraz autorstwa PIRO na Pixabay
Jeśli pracujesz w klubach, nieuniknione jest, że masz do czynienia z administracją, bankami i firmami ubezpieczeniowymi. To chyba główny powód, dla którego coraz mniej osób chce angażować się w kluby.
W ciągu ostatnich dwóch dni odbyłem dwa telefony szczególnego rodzaju.Moja lepsza połowa, jako sprawdzony specjalista, tylko pokręciła głową. A niezbędna korespondencja elektroniczna z zainteresowanymi członkami zarządu sprawiła, że tym razem wystąpiłem w roli mediatora – pozostali byli wyraźnie bardziej wstrząśnięci tym, co się stało, niż ja.
To truizm, że każda administracja, bez wyjątku, staje się domem wariatów od pewnego rozmiaru. Dlatego nie możesz brać wszystkiego do siebie i po prostu musisz ciągle szukać sposobów na wyjście z obecnej nędzy.
W ten sposób we trójkę zajmiemy się bieżącym problemem od przyszłego tygodnia i osobiście na miejscu — tym, co robisz jako wolontariusz: zabawianiem całkowicie znudzonych pracowników biurowych lub klaczy.
Potem idziemy na drinka, bo teraz całość udekorowaliśmy zakładem, a kto przegra, płaci za wieczór.
Tak właśnie jest...