Opublikuj zdjęcie: Logo WordPress | © 27707 na Pixabay
Nie było mi łatwo, kiedy dzisiaj w końcu przeniosłem swój blog na WordPress. Przez lata korzystałem z mniej więcej domowego CMS-a, który pierwotnie powstał na podstawie aplikacji wojskowej.
Już w latach 1980. większość użytkowników wojskowych była przekonana, że komputery i bazy danych mają prawdziwy sens tylko wtedy, gdy są ze sobą powiązane. W latach 1990. pojawiły się pierwsze wspaniałe systemy, z których jeden od początku wykorzystywał wszystkie dostępne produkty Microsoftu. Dlatego skonfigurowanie takiego systemu prywatnie nie było trudne.
Z biegiem lat wszystko stało się trochę bardziej skomplikowane i musiało też ładnie wyglądać - CSS przesyła pozdrowienia. I tak wkrótce dalsze prowadzenie bloga bez pomocy stało się prawie niemożliwe, przynajmniej dla mnie. W praktyce jednak mój ówczesny pomysł polegał na tym, aby po prostu zduplikować obecny blog i wykorzystać go jako podstawę dla innych stron internetowych - zaowocowało to niezliczoną liczbą stron internetowych i mogłem po prostu zduplikować całą zewnętrzną pomoc.
Właściwie byłem całkiem zadowolony z tego systemu, dopóki nasz klub młodzieżowy (JEF) nie upierał się, że chce, aby wszystko było zrobione za pomocą WordPressa - następnie przekonali mnie, że mogliby samodzielnie przejąć niektóre witryny klubowe, korzystając z WordPressa jako podstawy.
A teraz mój blog działa również na WordPressie, ponieważ CMS w zupełności mi wystarczy.
Dodatek 23.10.2023 r.
WordPress teraz całkowicie się u mnie sprawdził. Na pewno są nowsze i lepsze systemy, ale dla mnie nie ma powodu, aby ponownie zmieniać - „Nigdy nie zmieniaj działającego systemu”.
Swoją drogą cały czas czekam na zapowiadane przejęcie niektórych serwisów.