Europa stoi za Ukrainą!
W miniony czwartek Putin znacząco zmienił porządek międzynarodowy wojną napastniczą. Putin dał do zrozumienia, że nie szanuje już suwerenności swoich sąsiadów.
U siebie w Europie i u siebie w Heilbronn.
Wszystkie artykuły są napisane z punktu widzenia europejskiego federalisty.
W miniony czwartek Putin znacząco zmienił porządek międzynarodowy wojną napastniczą. Putin dał do zrozumienia, że nie szanuje już suwerenności swoich sąsiadów.
Od dziesięcioleci zajmuję się europejską polityką obronną i bezpieczeństwa i zdobyłem niekwestionowaną wiedzę w tym zakresie.
Dwóch ukraińskich federalistów poprosiło o jak najszersze rozpowszechnianie tych dwóch raportów, w tym zawartych w nich wniosków. Z przyjemnością spełnię tę prośbę.
Nie tylko nieco starszy temat, ale także najlepszy obecnie dostępny papierek lakmusowy na własną postawę demokratyczną.
W najnowszej historii Ameryki są daty, które są wielokrotnie cytowane, gdy mówimy lub piszemy o jednym z problemów politycznych lub społecznych w USA.
Cele Władimira Putina są jasne: osłabić Ukrainę i przywrócić rosyjską dominację w Europie Wschodniej.
Konferencję o przyszłości Europy zapowiedziano już w 2019 roku z wielkim rozmachem. Pandemia i epicki spór o to, kto ma ją kontrolować, jakimi środkami i celami, opóźnił ją o rok.
Polityka bezpieczeństwa i obrony Unii Europejskiej byłaby w bardzo dobrej sytuacji, gdyby nacjonaliści w Europie nie podważali jej nieustannie przez dziesięciolecia i niejednokrotnie prowadzili ją ad absurdum poprzez narodowe solowe wysiłki lub zaniechania.
Na marginesie szczytu UE 24.6.2021 czerwca XNUMX r. holenderski premier Mark Rutte wydał druzgocące świadectwo dla państwa członkowskiego UE – Węgier: „Moim zdaniem nie ma dla nich miejsca w Unii Europejskiej”.
Christian Moos już zasugerował, że Francja faktycznie czyni swoją prezydencję w Radzie mottem „strategiczna autonomia dla Europy”.
Rozmowy Hertensteina to wyjątkowa formuła z punktu widzenia rozwoju Europy - jej komentarz i promocja.